Bell Fashion colour z numerkiem 303
to kolejny ciemny, niejednoznaczny kolor, który ciężko uchwycić aparatem.
to kolejny ciemny, niejednoznaczny kolor, który ciężko uchwycić aparatem.
Większość swatchy dostępnych w czeluści internetu przekłamuje kolory.
Ja też nie jestem wyjątkiem...
Polecam przyjrzeć mu się na żywo w drogerii :)
Ja też nie jestem wyjątkiem...
Polecam przyjrzeć mu się na żywo w drogerii :)
Owszem jest to śliwkowy kolor, ale z przewaga różowego i niezwykle intensywnego i jaskrawego fioletowego shimmeru, a nie jak obrazują niektóre zdjęcia prze-dojrzałej wyblakłej nieco śliwki.
Nie nie nie!
Nie nie nie!
A tu kolejne podejscie do tego egzemplarza z małym, subtelnym urozmaiceniem w postaci naklejki wodnej.
Jak wrażenia?
A teraz trochę z innej beczki...
Biorę także udział w akcji:
klik w obrazek po dalsze info. |
Ci, którzy mnie znają, proszę się nie śmiać.
Mam bardzo długie włosy, a więc po co mi wakacyjne zapuszczanie włosów ?!
A więc, zapuszczanie włosów = pielegnacja, dbanie o włosy, odpowiednie podejście.
A tego u mnie brak, moje włosy są bez życia, suche, niezbyt zdrowe... dlatego ta akcja spadła mi z nieba.
Wybaczcie, ale nie chce ich dokładnie mierzyć, dlatego od umownego czubka głowy ( czerwona kropka) do końcówek mają 93cm, a 99 cm ( od tej kreseczki;P )
klik w obrazek |
Do czego się zobowiązuję się od tego czasu?
Do konsekwencji i naturalności!
Suplementy: Maxi Krzem i Capivit piękne włosy
Mycie: Szampony dziecięce ( teraz mam bambino :) )
Wcierki: Jantar
Płukanki: Kora dębu, pokrzywa, szałwia, skrzyp polny, piwo ( ^^ )
Maseczki (do samodzielnego zrobienia) jajeczna, majonezowa, jogurtowa, mleczna, olejowa, drożdżowa
(mogę podać przepisy)
Olejowanie: oliwa z oliwek, rycyna, olejki z altery ( mango i papaja)
Odżywki do spłukiwania: Romantic Professional Argan,
Odżywki bez spłukiwania: Aussie Miracle hair insurance, Pantene pro-v naturefusion
Do końcówek: jedwab i argan
Gumki do włosów bez metalowych elementów, zero suszarek, lokówek.
A tym będe czesać suche włosy:
idealna szczotka, od primaniego rzecz jasna :P |
grzebienie z rzadkimi grubymi ząbkami |
Zapraszam do udziału, z pewnościa taka akcja nie zaszkodzi waszym włosom! ;)
Miłego wieczoru,
Ola.
Jaki super jest ten kolor, aż się przejadę do Natury i poszukam go w szafie, piękny jest~♥
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zapuszczaniu włosów, mi już do ramion urosły i jestem z siebie dumna ♥
ja mam za tyłek ;D ale coz człowiek taki zachłanny... i tak w wiekszosci roku chodze z upietymi :P ale mam! ;P
UsuńMój rekord długości to lekko za ramiona, jeszcze za czasów gimnazjalnych... Ale cóż, moje włosy są cienkie, wydaje się, że jest ich mało i mają skłonności do wypadania, zwłaszcza że od 7 lat katuję je farbami. Przynajmniej nie jestem już naturalną blondynką, hahaha 8D
UsuńKolorek jest piekny ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i w połączeniu z tą różą... cudownie :) Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że wyjątkowo dbam o włosy na okrągło, bez takich wyzwań... ot tak, z dobrych przyzwyczajeń :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
ja dbam o włosy na okrągło więc taka akcja nie miałaby u mnie większego sensu :)
OdpowiedzUsuńi byłaby bardzo szczęśliwa gdybyś podała te przepisy na maseczki :)
kolor wygląda bardzo ciekawie :) to 2 warstwy czy 3?
OdpowiedzUsuńNiestety ale 3... i to dosyć uciązliwe było. Wydaje mi sie że ten lakier nie wspolgrał z odzywką, która miałam pod spodem, poniewaz podczas nakladania drugiej warstwy pierwsza się "ześlizgiwała" z paznokcia. Innym dziewczynom wystarczyła jedna warstwa.. ale coż, sprawdze to nastepnym razem. Pokobinuje z bazami ;)
Usuńno właśnie, bo kolor ma świetny, ale wygląda na takiego żelka, który nawet po 3 warstwach potrafi mieć prześwity ;)
Usuńkolor jest ekstra! taki fiolet ciężko jest uchwycić aparatem niestety
OdpowiedzUsuńakcja zapuszczania jest dość ciekawa,może się przyłączę
Ale śliczny kolorek i jak pięknie się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńLakier cudowny! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńAkcja fajna ale ja nie robię płukanek, nie olejuję itp. :)
Lubię te lakiery, mam chyba identyczny :)
OdpowiedzUsuńJa też zapuszczam włosy - brakuje mi niezmiennie moich długich kudełków :) A wersja mani z naklejkami wodnymi - bajeczna :) Nie wiedzialam, że Bell ma tak bajeczny fiolet w swojej kolekcji :D Buziaki Oleńko :***
OdpowiedzUsuńJa u Ciebie a Ty u mnie :D Miłej nocy kochana :D
UsuńLakier bardzo ładny ;) podobnie, tyle, że troszkę ciemnie wygląda jak fiolet Gel finish Avon ;) ja właśnie niedawno ścięłam włosy na bardzo krótko ;)
OdpowiedzUsuńWow, co za pięknota! ♥
OdpowiedzUsuńa włosy jakie masz długaśne oo a to ja myślałam, że mam długie (78 cm) :) muszę je zobaczyć, pokaż!
Tez masz długie i sliczne ;**
UsuńPiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńA włosy to ty masz bardzo długie. Sama bym chciała takie mieć :)
Pozdrawiam, zapraszam do mnie :)
dziekuję ;)
UsuńBardzo ładna pielęgnacja! :) a włosy wow, długaśne!
OdpowiedzUsuńOj tak, wlosy to moje oczko ;)
UsuńBell mam nr 304 i jestem z niego zadowolona, nie mam z nim problemów przy aplikacji itp., a Twój kolorek też piękny ;) co do włosów - też parę lat temu miałam takie długaśne, bo również za tyłek, ale podjęłam decyzję o ścięciu ich do łopatek, później znowu miałam okres zapuszczania i bywało, że rosły aż do pasa. Na chwilę obecną postanowiłam je ściąć znowu do łopatek, żeby trochę odżyły, a ja sama żebym miała przy nich lżej ;) dlatego podziwiam, że nie kusi Cię, żeby je ściąć ;) no i powodzenia w wyzwaniu :P
OdpowiedzUsuńzapewne kiedys nie beda dobrym rozwiązaniem dlugie wlosy, narazie poki co chce sie nimi nacieszyc ;)
UsuńUwielbiam fiolety na paznokciach więc ten jak najbardziej mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję ;)
UsuńCudowny kolorek fioletu i jak się ładnie błyszczy ahhh:))Wchodzę i ja do akcji zapuszczania włosów:)))
OdpowiedzUsuńKoniecznie nie zrobi to nam krzywdy ;) a moze wejdzie w nawyk :)
Usuńjaki piękny kolor lakieru. :)
OdpowiedzUsuńoo tak uroczy ;)
Usuńpiękny jest ten lakier, zauroczyłam się nim i będzie mi się śnił po nocach :)
OdpowiedzUsuńhaha :D to tak jak mnie
UsuńWersja z róża wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor lakieru, ale ta róża po prostu rewelacyjna <3
OdpowiedzUsuń:) o tak urzekły mnie te naklejki :)
UsuńLakier bardzo mi się podoba, szczególnie różyczka :)
OdpowiedzUsuńCo do włosów, to uważaj z tą pielęgnacją. Suszarka wcale nie jest taka zła, ale należy jej odpowiednio używać. A jeśli chodzi o te kosmetyki, to gdy na początku też używałam wszystkich możliwych produktów, to z pozoru włosy były ok, ale jak się okazało te maseczki, olejki itd. tylko zakrywały zniszczenia. Przystopowałam. Jest dużo lepiej :) Wystarczy szampon i odżywka i raz na jakiś czas regeneracja u fryzjera ;)
a ja dbałam, pozniej tak jak Ty odzywka i szampon i nie jest dobrze.. moze przykrywały zniszczenia,ale wygladały duzo lepiej :)
UsuńJaki ładny jest ten lakier!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zapuszczaniu włosów! Ja właśnie podcięłam dosyć sporo, bo ciągle pozbywam się skutków hardkorowego cieniowania u fryzjerki ;/ I mam nadzieję, że szybko odrosną!
muszą! :) u fryzjera nie było mnie ladnych pare lat ( ostatni raz w 2010 na 100dniowke;Pale fryzurka bez cięć ;P)
Usuńpiekny kolor musze go na zywo oblukac :D tez zapuszczam wlosy
OdpowiedzUsuńoo to powodzenia ;) cieprliwości tylko potrzeba :)
UsuńKolor jak dla mnie BOMBA ! Zapuszczaj, zapuszczaj i jeszcze raz zapuszczaj :D Mi zostało jeszcze 10 cm do pełnego szczęścia ;D
OdpowiedzUsuńa moje 10 cm to tak co 10 cm sie przedluza ;) mam (jak sie uprzec z koncóweczkami) za tyłek ;) i nie wiem kiedy osiagne swoj cel :) narazie niech rosna ;)
UsuńMimo wszystko lubię fiolety, więc i ten jest dla mnie czarujący :]
OdpowiedzUsuń;) ja też! :)))
Usuńto jest chyba odpowiednik ORLY, którego pragnę <3 <3 i powodzenia w zapuszczaniu. Ja wróciłam dopiero po roku do długosci sprzed wizyty u fryzjera na "ścięcie końcówek". Więc też zaczynam w końcu prawowite zapuszczanie : )
OdpowiedzUsuńooo nawet nie wiedziałam :). no tak fryzjerzy i ich pojęcia z końcowkami ;) wiem cos o tym, ale od 2099 nie byłam :P
Usuń