Hej.
Wieki mnie nie bylo...
Slowem wstepu...
Mam bardzo nietypowego narzeczonego.
Jego drugie imie, to niewatpliwie spontanicznosc.
To cos, co jest zdecydowanie moim zaprzeczeniem.
Ja wole byc przygotowana i poinformowana o pewnych sytuacjach z wyprzedzeniem.
On z kolei ma mysl ma plan i czas na jego wykonanie to JUZ :)
Tak wiec ostatnie pare dni spedzilam w gorach...
W tym nasze 3 Walentynki ale o tym innym razem :)
W tym nasze 3 Walentynki ale o tym innym razem :)
Dzien przed owym wyjazdem ( a mam ponad 400 km do Zakopanego ) okolo 23 w nocy L. powiedzial, ze jedziemy, wyjechalismy pare godzin pozniej...
Co jeszcze nas rozni? Ja wole spokoj, relaks i leniuchowanie... on sporty extremalne, wspinaczki, zjazdy na desce, ciagla adrenalinke... tak wiec Ola zjezdzala na nartach ( o zgrozo i nigdy wiecej...)
Tak czy inaczej wypad ten wspominam bardzo milo, i bedac pod wrazeniem gor zmalowalam dzis na paznokciach cos nieco jeszcze zimowego...
Jezeli chodzi o samo wykonanie:
Uzylam:
* baza z essence
* jako podkladu pod mozaike Vipera biel nr 4
i 3 odcienie niebieskoscu ( chociaz jeden z nich jest typowa mieta :) )
* essence 146 thats what i mint
* revlon 170 coastal surf ( uzyty rowniez i tu <-- klik--- )
* essence 129 the boy next door
a na zwienczenie moj ulubiony top coat
* essence gel like
* folia sniadaniowa (?) ta przezroczysta :)
Samo malowanie, a raczej mazianie bylo czysta przyjemnoscia :) efekt mnie zadowolil i zaspokoil moja rzadze odmiany na paznokciach.
Nietypowe jak dla mnie, ale dobrze sie "nosi" taki mani :)
Mozaiki sa rozne, to jest moja wersja czysto spontaniczna :) zapraszam :
a teraz troche widoczkow :)
Mgla - cholernie utrudniala podroz, ale swoja droga - bardzo zjawiskowa mgla :)
oraz
Gubalowka :) Pogoda byla boska. Duzo sniegu a przy tym boskie slonce.
Pozniej tylko zakup oscypkow w ilosci - DUZO :) i w droge... powrotna :)
A teraz zmykam do mojej instensywnej nauki pewnego ciezkiego jezyka, ale poki co nie zdradze jakiego i po co... uhhhm..
Pozdrawiam Was Piekne :)
Olga
Olusiaaa :* piękny mani, taki marmurek:) Łukasz wariat też mnie tym zaskoczyłaś. Co do.nart rozumiem Cię , wydaję mi się ze masz jak ja po pierwszym razie nigdy więcej ale za drugim kto wie....
OdpowiedzUsuńStoki dla dzieci i wjazd orczykiem nazywanym przez nas ORKISZKIEM ależ owszem , ale te Gorki po których ja kompletny amator jezdzilam o zgrozo... ze ja w ogóle wjechalam i zjechalam to wszyscy się dziwią ale udowodnilam mojemu skarbowii
UsuńŁadne widoki:) ja jeszcze nigdy nie byłam w górach, za top morze mam praktycznie na co dzień:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te maziaje:)
:) Ja ostatnie prawie trzy lata mieszkalam wsrod gor, ale te polskie gory bija inne na.. hmm glowy? :D
UsuńFajne zdjecia :) a zdobienie sliczne :) a topu wrecz nienawidze :d
OdpowiedzUsuńDlaczego? Ja kocham gel like :)
Usuń