Hej Wszystkim!
Post powinnam zaczac od slow "lepiej pozno, niz wcale".
A to za sprawa dwoch perelek od Lovely.
Piasek po raz pierwszy
O Baltic Sand naczytalam sie na wielu Waszych blogach. Daty postow mnie przerazaly. :) Pytalam sie siebie, ale dlaczego ja jeszcze go nie mam ?! To moje pierwszy piaskowe lakiery :)
Jedna z Was napisala ze w zaskakujacym tempie znikaja z polek w Rossmanie. Nie mylila sie.
Sama dorwalam przedostatnie :)
Przekonalyscie mnie :)
A mowa tu o kolorkach nr 3 i 5, ktore juz sa moimi faworytami.
W sumie wszystko juz zostalo o nich powiedziane na Waszych blogach, ja w bardzo duzym skrocie potwierdze.
Nr 5 |
Nr 3 |
Wszystko sie zgadza:
Lakier o piaskowej fakturze, 8 ml...
Ja swoje kupilam po 5.99 zl. Czyli baaardzo tanio.
Maluje sie nimi szalenie leciutko, przyjemnie, schna blyskawicznie, a zmywanie tez nie przysparza wiekszych problemow ( odrazu przetestowalam co widac gdzieniegdzie na zdj. ponizej ehh )
Wydaje mi sie, ze niebieski oprocz tych malutkich drobinek ma rowniez troche wieksze brokaciki, czego nie zauwazylam w czerwieni :)
Jedna z blogerek czerwien nazwala tandetna, ale to kwestia gustu, ja osobiscie zakochalam sie w tej czerwieni, ktora dopasowuje sie pieknie do swiatla... Nic tylko podziwiac :)
Lakier o piaskowej fakturze, 8 ml...
Ja swoje kupilam po 5.99 zl. Czyli baaardzo tanio.
Maluje sie nimi szalenie leciutko, przyjemnie, schna blyskawicznie, a zmywanie tez nie przysparza wiekszych problemow ( odrazu przetestowalam co widac gdzieniegdzie na zdj. ponizej ehh )
Wydaje mi sie, ze niebieski oprocz tych malutkich drobinek ma rowniez troche wieksze brokaciki, czego nie zauwazylam w czerwieni :)
Jedna z blogerek czerwien nazwala tandetna, ale to kwestia gustu, ja osobiscie zakochalam sie w tej czerwieni, ktora dopasowuje sie pieknie do swiatla... Nic tylko podziwiac :)
Reszta lakierow to jeszcze miss sporty i pare chinczyczkow :)
/ Ceny od chinczykow ciezkie do zdarcia ;P /
Zakupy skonczylam z 7 nowymi lakierami, a chcialam tylko nude i czerwien. oops.
Dodatkowo oprocz kolejnej odzywki do wlosow, toniku do twarzy ( bo az mi zal mojej buzi... z L. chodzimy spac po 2.00 wiec zwykle juz padam i niezbyt dokladnie zajmuje sie oczyszczaniem buzki. moja wina! )
kupilam Carmex wisniowy. Nie moge trafic z pomadka ochronna, od kazdej za duzo chyba wymagam. :)
A w Biedronce znalazlam takiego KOLOSA :) Slynny plyn micelarny.
Wiedzialyscie ze jest w takiej pojemnosci? 400 ml :O. Dla porownania mala 200 ml buteleczka juz opustoszala zreszta :D
<<========>>
Nie macie skutkow ubocznych?
Czytalam gdzies ze zaczely jednej dziewczynie wypadac rzesy. A moje i tak sa liche. :)
Trzymajcie sie cieplutko Dziewczyny :)
Ja bardzo lubię piaski Lovely, te czerwień kilka dni temu też kupiłam :)
OdpowiedzUsuńOj tak, Twoje piaski i laczenia sa przecudne :)
UsuńLubie oba te lakiery :) A u mnie nie ma żadnych niemiłych niespodzianek po tym płynie micelarnym. Swoją doga nie wiedziałam, że są takie wielkie butle :D
OdpowiedzUsuńTez sie dzis wielce zdziwilam :) Ja raczej tez nie mam po tej jednej buteleczce nieciekawych zmian na skorze. I wbrew pozorom jest w moim przypadku wydajny,
UsuńU mnie w Biedzie niestety nie ma tych 400 ml, a szkoda... Myślę, że nie powinnaś się obawiać skutków ubocznych, ja ten płyn stosuje od bardzo dawna (już nawet nie pamiętam, na pewno ponad rok, i rzęsy nadal mam:P ).
OdpowiedzUsuńCo do piasków.. też chciałam zakupić jeszcze ten czerwony, ale niestety nie było...
Ja tez poki co nie mam, i tyle dobrze, bo ciezko byloby mi sie z nim rozstac. Swietnie zmywa moj makijaz :)
UsuńPiaski od Lovely szybko znikaja racja :) u mnie w Rossmanie byly tylko te i brazowy jeszcze :)
Pozdrowionka
nie przepadam za piaskami
OdpowiedzUsuńKwestia gustu :). Zawsze to jakas odmiana :), nie probowalam innych jeszcze. a Ty?
UsuńWhat cute mani :)
OdpowiedzUsuńThanks. :)
UsuńLubię piaski z Lovely, są ładne i mają całkiem fajne właściwości. Sama mam nr 3 :)
OdpowiedzUsuńMicel z Biedronki jest w sumie w porządku, ale czasem mnie piekła buzia po jego użyciu, dlatego raczej już go nie kupię ;)
A ja kiedys zrobilam taka glupotke :) za bardzo nasaczylam platek kosmetyczny i nalalo mi sie do oczu :D pieklo pieklo... teraz podchodze ostrozniej :)
UsuńMnie po tym płynie z biedry okropnie twarz szczypała, nie mówiąc już o oczach.. zostałam przy droższej ale dla mnie idealnej różowej Biodermie.
OdpowiedzUsuńPiaska nie mam ani jednego ;p podobają mi się ale na czyichś pazurkach! :D
Pewnie masz bardzo wrazliwa skore, a moze jakis skladnik? Ja robilam kiedys sama plyn do demakijazu, ale na dluzsza mete to sie nie sprawdzilo :). U mnie ten micelarny dziala narazie dobrze, bez zarzutow :)
UsuńCarmex jest świetny! Mam ogromny problem z suchymi, pękającymi i łupiącymi się ustami a on mi pomagał :) Polecam jeszcze Blistex i produkt A-dermy do ust :)
OdpowiedzUsuń