Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę tak się zachwycać chińskim lakierem...
Niektóre z nich są dobre jakościowo,
ale często można trafić też na egzemplarz-porażkę.
Ryzyk-fizyk.
Ceny są niewielkie, więc warto ryzykować.
Ostatnio zaryzykowałam więc lakier
Up Girls #126
Kosztował mnie całe 3.90 zł i zero nerwów!
Lakier o pojemności 17 ml (!!!) to mleczna baza z 3 kolorami brokatu:
różowy, niebieski oraz srebrny.
Schnie nieco dłużej, ale przyzwoicie
Efekt na zdjęciach, to jedna warstwa białego lakieru i dwie cienkie warstwy brokatowe, oraz top.
Lakier miałam na paznokciach 3-4 dni bez uszczerbku.
Z pewnością to zasługa lakieru, ponieważ paznokcie drugiej dłoni były bez topu :)
Zmywanie jest proste o ile w ruch pójdzie folia ameliniowa
amelinium, tego nie pomalujesz
( chodzi mi oczywiście o aluminium )
( chodzi mi oczywiście o aluminium )
Czy ktoś ma, albo widział ten lakier?
Jak wrażenia?
Ja jestem zachwycona! ;)
Pozdrawiam,
Mam sporo lakierów tej firmy (lepsze określenie: z takim podpisem) i też bardzo je lubię. Mają przyjemne kolory, kryją po jednej warstwie, łatwo się zmywają (nie bawię się w bliżej nieznane mi folie, zmywam klasycznie). Dodatkowo buteleczki są wystarczająco duże - moje lakiery mają mililitr mniej; cena też zachęca, kupowałam w granicy 2, 3 złotych. I jak tu nie kochać? :)
OdpowiedzUsuńTo taki żarcik z tym amelinium :) zawsze bawi mnie film na you tube - link jest niżej ;)
Usuńchodzilo oczywiscie mi o aluminium :) taak masz racje ;) jak tu ich nie kochac ;)
Wygląda wspaniale :) Muszę się w takim razie rozejrzeć za tymi lakierami :)
OdpowiedzUsuńHmmm, na Twoim paznokciach wygląda ślicznie, ale ja osobiście nigdy bym go nie kupiła :-)
OdpowiedzUsuńtak tez pomyslałam ;P
UsuńCudowny ten chińczyk! :D
OdpowiedzUsuńU mnie takich nie ma :((
Ale on ładny ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć!:D
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko ! :P Muszę go poszukać :)
OdpowiedzUsuńsliczny musze sie za nim rozejrzec
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!!! muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńmam 2 kremowe lakiery z tej serii i średnio jestem z nich zadowolona, jednak ten jest bossssski! ;) miłość od pierwszego wejrzenia <3
OdpowiedzUsuńJest cudny! Bardzo mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńŚliczniaczek z niego to prawda ;) nie spotkałam się jeszcze z takim ;(
OdpowiedzUsuńcudowne, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWOW jaki piękny! Też chce taki! W moim chinolu takich nie ma :(
OdpowiedzUsuńJest więcej dostęnych lakierów z takim efektem? Może można u Ciebie złożyć lakierowe zamówienie? :D
P.S. Drugie zdjęcie cudnie Ci wyszło !! <33333333333333
Ty i te Twoje zawsze piękne paznokcie ;D
OdpowiedzUsuńśliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńCudny, nieco przypomina mi lakier z limitki My Secret Confetti :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się skojarzyły ;)
Usuńfaktycznie, identyczne prawie ;P
Usuńsliczny
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńnie miałam kontaktu z firmą, lakier wygląda pięknie :))
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńRzeczywiście śliczny! :))
OdpowiedzUsuńtaaaak ;)
Usuńuroczo wygląda :D
OdpowiedzUsuńma w sobie cos takiego ;)
UsuńSerio? Już Cię lubię :)
OdpowiedzUsuńOd zawsze chcieliśmy pojechać do Malmö (trochę sentymentalnie, tam mieszka mój ulubiony wokalista), ale jak dotąd nic nam z tego nie wyszło... może kiedyś :)
:) nie tam tez niestety nie bylo ;( ale uwielbiam to miasto!
UsuńO jejciu 17ml to ogromnie dużo !
OdpowiedzUsuńLubię takie lakiery z drobinkami. Ślicznie się prezentuje :)
taaak, to ogrom ;P
UsuńWygląda mega ślicznie ;) super efekt
OdpowiedzUsuń;) zgadzam sie
UsuńJestem pod absolutnym wrażeniem tego lakieru - zauroczona jestem :D i jak do tej pory nie kupowałam lakierów u chińczyków to chyba zacznę przetrząsać ich półki żeby znaleźć ten lakier *_* wcale się nie dziwię że się zakochałaś w chińczyku :)
OdpowiedzUsuńUp girls sa dobre! ;) Polecam
Usuńnie znam, a wygląda super!
OdpowiedzUsuńwyglada swietnie ;)
UsuńTak samo mialam z tym olejowaniem na poczatku :-) Teraz tez niekiedy mi sie zdarza go niedomyc :-D
OdpowiedzUsuńMoj sposob to: Na poczatku plukam obficie ciepla woda, potem myje delikatnym szamponem, splukuje, nakladam odzywke lub maske, znowu splukuje i wtedy raczej jest juz ok :-)
Niestety jak niedomyje do konca to wtedy musze je zwiazac bo inaczej wygladam jakbym ich nie myla przez tydzien :-D
no to musze wykorzystac Twoj patent ;***
UsuńJa mam z tej serii idealny błękit, no kolor cudowny! Ale u mnie niestety słabiej się trzymał ;/
OdpowiedzUsuńtez mam juz kolejne ;)
UsuńTen lakier jest przepiękny ! Wygląda obłędnie na paznokciach :D Też taki chcę :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiestety ciezko go znalezc...
UsuńWow, ale śliczny jest :) Rozejrzę się za nim, bo sama chciałabym go mieć :)
OdpowiedzUsuń;) powiem Ci, ze ja juz w tylu chinskich marketach bylam... i nigdzie, nigdzie go nie ma
UsuńChyba cos podobnego kiedys u sb widziałam ale z innej firmy :) piękny jest :) czasami chińczyki sa dobre ja od nich zaczynałam przygode z blogosfera :)
OdpowiedzUsuń:) chinczyki sa nieraz calkiem calkiem niezle ;) a te pojemnosci powalaja ;P
UsuńNie widziałam nigdy tej firmy w żadnych chińczykach czy innych 'badziewnych' sklepach :C
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo efekt nieziemski!
:D wlasnie... wrocilam do niego ale nie mieli juz tej bieli, a chcialam jednej bloggerce sprezentowac ;(
UsuńBardzo ładny, przydałby mi się taki:) Jak to chińczyk potrafi zaskoczyć takimi lakierami :)
OdpowiedzUsuńBajeczny efekt. Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńOj sama bym się zakochała w takim lakierze :]
OdpowiedzUsuńO rety rety rety!!! co za cudo!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmam kredkę z tej firmy i jest fatalna :(
OdpowiedzUsuńale i tak lęcę do chinola poszukać tego lakieru :)
wygląda niesamowicie! :)
OdpowiedzUsuńKobieto! Twój blog to miejsce stworzone dla mnie, jak to się stało, że wcześniej do Ciebie nie trafiłam? :D
OdpowiedzUsuńLakier super, przywodzi mi na myśl Jolly Jewels z Golden Rose, tylko cena zdecydowanie lepsza :) Ja mam uraz do takich lakierów no-name, ile razy się skusiłam, tyle razy ich smrodek mnie zabijał i szybko się ich pozbywałam.
o jaa, komentarz roku :D Dzieki ;***
Usuńnie znam go, ale bardzo mi się kojarzy z białym lakierem My Secret z serii Confetti :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie! ;)
UsuńAle piękny! Bardzo mi się podoba i sama chętnie bym pomalowała tak swoje pazurki :)
OdpowiedzUsuń;) przyjemny dla oka ;)
UsuńMam bardzo podobny i niesamowicie go lubię :)
OdpowiedzUsuńIdealne rozwiazanie jak niewiadomo czym pomalowac
Usuńczadowy
OdpowiedzUsuńooo taaak ;)
UsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńPięknie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńto fakt ;;)
Usuńw takim chińczyku zakochałam się i ja :)
OdpowiedzUsuńjest swietny, szkoda ze nigdzie nie mge go znalezc ;(
Usuńnie miałam tego lakieru ale bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńten tez jest moim pierwszym ;)
UsuńAle się pięknie prezentuje! <3
OdpowiedzUsuńoj tak, pokochałam go ;)
UsuńWygląda przepięknie, ale ja jakoś nie mam zaufania do chińskich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńKremy czy inne tez nie kupuje, ale lakier na baze szkody mi nie wyrzadzi :)
Usuńok, a z czego polecasz biały lakier bo ja już 2 kupiłam i są beznadziejne jakieś mazy robią i nie równo kryją :(
OdpowiedzUsuńz tym to cięzko trafic, jedni zachwalaja biele z GR inni z Safari, ja mam dużo bieli i żadna nie jest idealna, teraz akurat dzieki rozcienczaczowi jestem zadowolona
Usuńciekawy ten lakier, ładnie się prezentuje :)) w chińczyku można czasami znaleźć perełkę!
OdpowiedzUsuńto fakt ;)
UsuńCudny jest! Dlaczego ja nigdy w chińczyku nie mogę takich skarbów upolowac?! :(
OdpowiedzUsuńja tez zwykle nie znajduje takich skarbow ;P
Usuńcześć, nie myślałaś zmienić kształtu paznokci na migdałki, masz wspaniałą długość pięknie by to wyglądało na Twoich pazurkach, pyta Agnieszka.
OdpowiedzUsuńHej Agnieszka ;) wlasnie dziś je podpilowalam ;) poniewaz aktywnosc fizyczna i dlugosc paznokci się wykluczają ;/, ale pomysle jak mi odrosną :), Dziękuję.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń