lipca 29, 2014

Splatter nails, czyli jednak nie lubie pluć na paznokcie!


No cóż. Nie każdemu musi wszystko pasować.
Mnie nie pasuje splatter nails. A tak się zapierałam, że to super-fajnie wygląda.
Wydawało mi się szybkie i efektowne.
Wydawało.
O ile jest to szybka technika to według mnie z efektywnościa się minęła.
Ale oczywiście to moja opinia.

Na czym polega splatter nails? Na wydmuchiwaniu przez słomkę lakieru do paznokci wprost na nasz paznokieć, uprzednio pomalowany dowolnie wybranym lakierem bazowym.
Co wyjdzie to wyjdzie. Nie przewidzisz. Jednak w trakcie wydmuchiwania lakieru na 10 paznokci można wysunąć pare wniosków. Obrać swoją technikę:

Według mnie:
1. Przede wszystkim zadbaj o stanowisko. Zabezpiecz miejsce :) chyba że chcesz miec poźniej sprzatanie.
 2. Słomka musi byc cienka. Mnie wystarczyla standardowa.
3. Odległosć słomki od paznokcia spora, ale bez przesady! zbyt blisko = duża plama.
4. Sam proces dmuchania szybki. Wiecie, ekspresowy, porządny wydmuch. 
5. Uważajcie by podczas tej akcji w rurce nie znalazła się wasza ślina. Nie muszę tłumaczyc dlaczego? ;)

Wszystko fajnie. Wymarzyłam sobie białe tło i różowy neon:


Zrobiłam zaledwie kilka zdjęć, po czym zmyłam wszystko. Nie przekonała mnie ta technika. 
Może spróbuje jeszcze kiedyś. Póki co jestem na nie ;)






Czekam na Wasze opinie. 
Czy splatter nails przypadlo Wam do gustu.
Ciekawa jestem ile z Was ma tę technikę za sobą, a ile z Was ma ją w planach.
Co o tym myślicie? ;)



Pozdrawiam,





88 komentarzy:

  1. Hmmm... Myślę, że to kwestia gustu i kolorystyki ;) W tym wypadku nie bardzo przypadło mi do gustu i jak robiłam na swoich pazurkach to samo, ale kiedyś widziałam w internecie na neonowym żółtym z innymi neonami i wyglądało fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mozliwe Madzia. :) Poki co się zniechęciłam ;D

      Usuń
    2. Tak jak jak do metody wodnej? Dla mnie jest z tym dużo bałaganu, a o wiele bardziej wolę malowane arcydzieła niż takie maziaje (chociaż niektóre dziewczyny potrafią tą metodą cuda zdziałąć!)

      Usuń
    3. A zobacz to http://www.nailpolis.com/artworks/adibuki-splatter-all-the-nails :)

      Usuń
    4. Nooo to robi wrazenie ;). Niebma sie wiekszego wplywu na ułożenie lini, masz wplyw na kolory, podobnie w watermarble i innych jak to idealnie ujelas maziajach. A fajniej miec wplyw i jakby tak to swiadomie rozplanowac, tez jestem za malowaniem własnoręcznym ;) ale jeszcze poprobuje z innymi ciapkami ;) to moja paznokciowa misja. Kurcze a moze lakier trochę rozwodnic ? ;) Madzia balaganu jest troche przy takich eksperymentach. Z water marble chyba najwiecej ;)

      Usuń
    5. Ja jestem osobą która lubi mieć wszystko dość ułożone i zaplanowane, pazurki też! A ten bałagan i te skórki to mnie po prostu zamęczają :D Ale raz na jakiś czas będę próbować :D

      Usuń
  2. Tak jak z wszystkim - kwestia gustu :) Nikt nie mówi, że każda technika musi nam pasować. Ja tam splattery lubię i mam kilka pomysłów na nie. Natomiast do water marble się nie umiem przekonać i nie umiem ich rozgryźć :)
    Muszę powiedzieć, że Twoja propozycja zestawienia kolorów bardzo przypadła mi do gustu, zainspirowałaś mnie tym neonem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) oo dziekuję za to ;*** Milo :) Mi Twoj splatter tez sie podobal i myslalam ze wyjdzie mi podobnie...

      Usuń
  3. Tyle roboty z tym, a efekt średnio mi się podoba... No i lakier pewnie długi schnie w miejscach, gdzie jest go dużo. :) /P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie schnie za dlugo, efekt tez mnie nie powalil ;/

      Usuń
  4. efekt fajny, ale średnio lubię takie paćkanie ;) a raczej sprzątanie po nim ;) dlatego jeszcze nie próbowałam tej techniki, ale może się kiedyś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprzatania nie bylo dużo, ale wykonczenie mnie nie porwało...

      Usuń
  5. Mi efekt tej metody się podoba, ale na pewno trzeba go dopracować i przećwiczyć tę metodę. Póki co jest ona przede mną, ale nie wykluczam, że w moim wykonaniu byłoby dużo gorzej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :d nie wiem czy sie da zrobic to gorzej, chociaz moze widzialam ;) dziewczyna na instagramie smuchała z bliska ;P

      Usuń
  6. niespecjalnie mi się ten efekt podoba, tym bardziej że tyle z tym roboty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też ;/ ja robiłam to na kartce papieru wiec sprzatania duzo nie bylo, aczkolwiek dobrze ze sie przekonalam i te metode moge sobie odhaczyc. Never ever.

      Usuń
  7. Na niektórych paznokciach wygląda okej, na innych nie bardzo... Chyba po prostu kwestia praktyki i odpowiedniej ilości lakieru na słomce. Ale zestawienie kolorystyczne jest miodne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudownie wyszły paznokcie, muszę tak pomalować swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne!

    ps. a u mnie? NOWOŚCI CIUSZKOWE W ATRAKCYJNYCH CENACH:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja się już od dawna zabieram za próbę i jeszcze di tego nir doszłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie tez to zajeło wieki ;) ciekawa jestem Twoich wrażeń ;)

      Usuń
  11. bardzo fajnie ci wyszło! niestety trochę zabawy przy tej metodzie jest...

    OdpowiedzUsuń
  12. Na Twoich paznokciach wygląda to super, ja nie mogę się zebrać na próbę :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdobienie wyszło bardzo ładnie,ale jak dla mnie efekt średni w stosunku do ilości pracy, którą trzeba włożyć:)

    OdpowiedzUsuń
  14. szczerze mówiąc robiłam kiedyś próbę takiego mani i na chwilę obecną także jestem na nie, może jeszcze kiedyś zrobię jedno podejście, przy pierwszym brakło mi cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie próbowałam takiej techniki "malowania" paznokci i jakoś do mnie ona nie przemawia, chociaż efekt na Twoich pazurkach całkiem ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziekuje ;P do mnie przemawiał przez chwilkę ;)

      Usuń
  16. Efekt jaki można uzyskać dzięki tej metodzie jest naprawdę super. Ale ja jakoś nie mogę zabrać się za to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa jestem co powiesz o tym jak sama wykonasz ;)

      Usuń
  17. ja mam w planach, słomkę przygotowałam już kilka tygodni temu, jednak muszę poczekać, aż mi paznokcie odrosną ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie próbowałam jeszcze tej metody. Ale "brudzące" robótki przy paznokciach mnie lekko zniechęcają, dlatego nie przepadam za metodą wodną- wolę opcję z wykałaczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest az tak tragicznie jak sie dobrze dmuchnie to lakier wyladuje tylko na paznokciu ;P

      Usuń
  19. mi taki efekt się podoba, ale sama jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja próbowałam,ale nigdy mi nie wychodziło to całe plucie :D ostatecznie, dałam sobie spokój.. może jeszcze kiedyś spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś sama myślałam nad tą metodą, ale jakoś nigdy nie spróbowałam :) Efekt to kwestia gustu, ale muszę przyznać, że nawet mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zestawienie kolorystyczne mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. pierwszy raz słyszę o takiej technice :) ale jestem na to za leniwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) serio? ;) to ciesze się że ja poznałaś ;)

      Usuń
  24. Jak dla mnie także średnio to wygląda, a i sposób wykonania jest dość dziwny :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ładnie to tak z daleka wyglada, ale z bliska za bardzo takie hmmmm wydziwione!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładny efekt, ale tam mam że podoba mi się to tylko u kogoś. Sama nie mam cierpliwości i jakoś zawsze wydaje mi się, że to do mnie nie pasuje ...

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekt zawsze zaskakuje, co lubię, ale fakt - trochę sporo przy tym roboty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roboty moze nie, ale nie masz wpływu na to co tam wyląduje

      Usuń
  28. Na Twoich wygląda ok, ale na moich sobie nie wyobrażam, bo mam krótkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Niezbyt mnie przekonuje ten sposób, właśnie zwłaszcza na bałagan, ale u Ciebie nieźle wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie robiłam, ale u innych mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  31. a ja jestem na tak, podoba mi się u Ciebie ta kolorystyka :) chociaż wiem, że czasem u kogoś coś wygląda super, a na własnych paznokciach już nie bardzo ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyznaję, że dmuchałam tylko raz ale ja byłam zachwycona efektem :) I wiem, że niby pomysł łatwy ale wcale nie jest tak prosto z tym dmuchaniem :D ja oplułam pół stołu - dobrze że ręczników narozkładałam :DD Był ubaw :DD najważniejsze, żeby nie nabierać za dużo lakieru na słomkę. Oleńko na prawdę wyszło Ci bardzo ładnie a następnym razem będzie na pewno absolutnie doskonale :) Buziaki :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D hhaha, ja tez gdzieniegdzie naplułam, :D ale obłozyłam się kartkami ;), Nie jest prosto, ;) dziekuje za komplementy

      Usuń
  33. A mi się zdaje, że sposób jest świetny, tylko akurat Tobie średnio wyszło za pierwszym razem ze względu na te białe bąble - trochę praktyki i będzie idealnie :D Poniekąd zmusiłaś mnie do wyszukania innych mani tego typu i jestem zachwycona neonowymi miksami - aż zakupiłam dwa neonki w celu testów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białe bąble>? Ja och nie widze na zdjęciach ;) Białym dmuchanym lakierem przykryłam niedoskonałości z rozowego neona, nie chciało mi sie poraz kolejny zmywac i zaczynac od nowa ;)

      a neonki fajna sprawa na lato ;) polecam

      Usuń
  34. Nie znałam tej metody zdobienia paznokci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ha, to ciesze sie że teraz juz znasz Kochana ;*

      Usuń
  35. Pierwszy raz widzę taki mani. Z daleka musi wyglądać świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Uważam że efekt jest naprawdę ciekawy i godny uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie da się ukryć, że sposób ciekawy :) ale czy jestem za czy przeciw... hmm musiałabym najpierw sama przetestować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja mam tak mieszane zdanie o tej metodzie... sama nie wiem..

      Usuń
  38. fajnie to wygląda ;D sama jeszcze nie próbowałam tej techniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja jestem na tak, w ogole takie dziwaczne, inne mani mi się strasznie podobają ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Każdy jest dla mnie ważny i bardzo motywujący.

Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się.

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.

Jestem na Instagramie!

Copyright © 2017 Paznokciowe Lovee