Dzien Kobiet i Wibo celebrity nails.

Kochane Moje!

Nie wiem czy Dzien Kobiet obchodzicie czy nie, ale dzis jest ta chwila, ze moge wszystkim Lakieromaniaczkom i (ogolnie) innym -maniaczkom :) blogerkom i czytelniczkom blogow zyczyc wszystkiego naj naj naj... To jest Nasz dzien i nalezy tylko do Nas.

 Jesli nie spedzacie go z druga polowka, to zrobcie cos dla siebie. Cos czego nie zrobilybyscie w normalny, zwykly dzien. Czas na usmiech, czas na relaks. 

Eh... jaki ten swiat bylby beznadziejny bez kobiet... :)

Dzien sie jeszcze nie skonczyl, ale juz moge powiedziec, ze jest udany.

Pomimo, ze z okazji dnia kobiet moglabym sobie smacznie pospac, wyslac narzeczonego z psem, to ja jednak postanowilam swoj dzien zaczac o 7.00 i wybrac sie z ranca na spacerek z czworonogiem. Nawet troche pobiegalismy, tzn ja bieglam z jezykiem na brodzie, a moj pies szybciej szedl :)

Uznalam, tez ze dzis fajnie bedzie wybrac sie na zakupy. ( Pomijajac, ze zawsze jest fajnie sie wybrac na zakupy, prawda? )

Przy okazji polecam na smartfona sciagnac sobie aplikacje Listonic <---klik..

Zdecydowanie ulatwilo to moje zycie. Skleroza nie towarzyszy mi podczas zakupow, nie targam ze soba karteczek, i przede wszystkim z mniejszym natezeniem ulegam zakupom pod wplywem impulsu ( oczywiscie lakiery sa poza kategoria). Listonic segreguje Wasze produkty, widzac obok nazwy produktu ikonke np. sniezynki wiecie ze musicie udac sie na mrozonki :).

 Nie bladzicie po sklepie.

Wracajac do samych zakupow mile zaskoczenie w Rossmanie i Naturze.

Rossman podarowal z okazji D.Kobiet czeko czeko czeeekoladki, a Natura tusz do rzes :)

                         

 A co nowego w Rossmanie?

Wibo Celebrity Nails.

Seria limitowana z drobinkami, ktore nie sa az tak "nachalne". 

W oko wpadaja zdecydowanie wiosenne, soczyste kolorki, z ktorych jeden zauroczyl mnie szczegolnie.

 A mianowicie nr 7 Pastel Love.

 Nie jest to typowa mieta, ja raczej okreslilabym jako pistacje. Oczywiscie moje raczki chcialy wiecej, ale rozum podpowiadal, zeby nie zaopatrzac sie w miliony odcieni tych samych kolorow. Dlatego Pistacja! Oj tak.

Krycie 2 warstwy. Po jednej mozna doznac zalamania, ale po drugiej juz delektujemy sie nietypowym kolorem. Zdecydowanie przypadl mi do gustu.

 A do wyboru mamy jak dobrze pamietam 6 buteleczek.
[ Edycja: 10 buteleczek http://bebeautifulsimply.blogspot.com/ ]

Jak Wam sie podoba Pastel Love? Macie juz jakies lakiery limitki w swoich zbiorach?

Dzis troszke sobie pogadalam, ale wybaczcie mi.

Mam nadzieje, ze milusko spedzicie te sobote.

Trzymajcie sie cieplutko Kochane.

Ola.

Ah i mam dla Was 10 % znizki z tym kodem

ZKX31

http://www.bornprettystore.com/
BPS